bujniej już nie można było,
bardziej żabio i słowiczo,
bardziej mrówczo i nasiennie.
(2)Staram mu się przypodobać,
przypochlebić, patrzeć w oczy.
Zawsze pierwsza mu się kłaniam
z pokornym wyrazem twarzy.
(3)Zabiegam mu drogę z lewej,
zabiegam mu drogę z prawej,
i unoszę się w zachwycie,
i upadam od podziwu.
(4)Jaki polny jest ten konik,
jaka leśna ta jagoda -
nigdy bym nie uwierzyła,
gdybym się nie urodziła!
(5)Nie znajduję - mówię życiu -
z czym mogłabym cię porównać.
Nikt nie zrobi drugiej szyszki
ani lepszej, ani gorzej.
(6)Chwalę hojność, pomysłowość,
zamaszystość i dokładność,
i co jeszcze - i co dalej -
czarodziejstwo, czarnoksięstwo.
(7)Byle tylko nie urazić,
nie rozgniewać, nie rozpętać.
Od dobrych stu tysiącleci
nadskakuję uśmiechnięta.
(8)Szarpię życie za brzeg listka:
przystanęło? dosłyszało?
Czy na chwilę, choć raz jeden,
dokąd idzie - zapomniało?
Interpetacja -
(1) Pierwsza zwrotka zaczyna się dość kontrowersyjnie,
ponieważ autorka zaczyna tę zwrotkę bardzo pozytywnie mówi, że życie jest pięknie, i że nic go już nie upiększy. Dlatego możemy zinterpretować to tak że autorka jest zadowolona z życia i nic by w nim
nie zmieniła. W trzecim wersie już zaczyna mówić negatywnie, ponieważ
stwierdza, że życie jest brzydkie (żabio), ale twierdzi, że jest też niewinne jak słowik. Mimo tej brzydoty życia, autorka nadal uważa, że życie te jest
niewinne i jak stwierdzała na początku, piękne. W kolejnym wersie autorka
sugeruje pracowitość oraz ukazuje jak pochłaniające jest życie poprzez użycie
personifikacji życia (mrówczo). Ostatecznie życie jest wynagradzające, bowiem, gdy zasiejemy nasiona
to one dadzą nam plony, które sprawiają radość, dodatkowo może sugerować to że czasem mogą tez wyrosnąć chwasty, czyli nasienie
niezgody.
(2) W drugiej zwrotce, autorka próbuje się przypodobać życiu, poprzez zaakceptowania losu który jej ofiaruje życie, i poprzez próbę wypełniania tego losu neutralnie – czyli po przypodobaniu. Na dodatek, ona okazuje zamiłowanie w życiu jakże i uległość przez pochlebianie. Mimo przewrotnego życia, ona darzy je szacunkiem i akceptuje je z pokorom.
(3) Kolejna zwrotka ukazuje nam się to, że autorka goni życie by jej nie uciekło. Jednakże ono nadal ja zaskakuję tym, że udaje jemu się uciec od niej i stąd autorka ma ten zachwyt i podziw do niego, ponieważ ono jakimiś sposobami przemija.
(4) Autorka zachwyca się tym, że życie jest takie proste, i zawdzięcza mu to że mogła doświadczyć tej prostoty. Dodatkowo zawdzięcza życiu swoje istnienie.
(5) W oczach autorki życie jest niezwykle, ponieważ jest nieporównywalne z niczym innym, nic nie może się z nim równać i jest jedyne w sowim rodzaju, nikt się nie podjął tego by mu dorównać. Ponieważ jak sama autorka twierdzi, nikt nie zrobi drugiej szyszki ani lepszej, ani gorszej.
(6) Szósta zwrotka chwali to co życie ofiarowało autorce i czym ono jest dla niej, ponieważ życie jest hojne i ofiaruje ludziom coś, na dodatek autorka chwali życie jakkolwiek się da, dlatego używa słów (czarodziejstwo oraz czarnoksięstwo) nawiązała do fikcji. Ale, tę zwrotkę można zinterpretować całkiem inaczej. Hojność może być przetłumaczona na to, że życie ofiaruje nam dzieci, które są pomysłowe i zamaszyste – w trakcje ich dzieciństwa. Gdyż ona dorastają, ich precyzja i perfekcjonizm siekają zenitu wiec ich pomysłowość wzrasta wraz z ich dokładnością. Dodatkowo jak autorka zaczyna opisywać (dzieci) to używka dwóch słów, czarodziejstwo oraz czarnoksięstwo, gdzie oba maja pozytywne oraz negatywne znaczenia. Takie jak, czarodziejstwo jest dość magicznym słowem, tak jak miłość, która dąży matka swe dzieci jak i one matkę, oraz czarnoksięstwo które może znaczyć złe uczynki tych dzieci – potliwości.
(7) Ta oto zwrotka przedstawia obawę przed rozgniewaniem życia, bo autorka wie, że życie jej odpłaci dwukrotnie jak je rozgniewa, ale dotychczas jej życie jest dość dobre, ponieważ mówi, że od stu tysiącleci nadskakuje z radości, a to dlatego że nie rozgniewała jeszcze życia – ukazuje swą uległość.
(8)Autorka próbuje zatrzymać życie, że wszystkich sil. By nie pędziło tak szybko i nie minęło z byt szybko, bo dotychczas jej życie jest pełne radości. Życie każdego ma cel, każde życie dąży do śmierci, więc autorka próbuje zrobić wszystko w jej mocy by się ono zwróciło uwagę na nią, ale ono ja ignoruję, ponieważ ona jest w niepewności czy życie w ogóle na nią zwraca uwagę – nie jest pewna czy życie o niej pamięta i do kąd tak naprawdę zmierza.
Zapraszmy do dyskusji w komentarzach!
Wiersze Inaczej.
Super, bardzo pomocne!
ReplyDeleteBardzo nas to cieszy!
Deletetylu błędów, a raczej nonszalancji interpunkcyjnej dawno nie widziałam :(. są tu też literówki, ortografy - czy Wy to robicie specjalnie?
ReplyDeleteNie autorka tylko podmiot liryczny...
ReplyDeleteBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
ReplyDelete